Miesięczne archiwum: Marzec 2011

de vez en cuando

czuję się jak trędowata… dobrze, że tylko de vez en cuando…

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

me faltas tu.

sin ti. ahora. …

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

vivo

pomyślałby kto, że jeszcze coś mi się stało… nie, spokojnie.. żyję. A z Laurą jest jeszcze lepiej! Co najbardziej będę wspominać z Hiszpanii? Widok Sycylii z lotu ptaka! Así! Così! TAK!!!

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

czas relaksu, relaksu, relaksu to czas…

niby…. tylko dlaczego wszyscy jakoś tak ….

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

dzień pełen niespodzianek

tak się zastanawiam czy jest ktoś taki kto nigdy nie był w szpitalu do dzisiaj mogłam mówić że ostatni raz w tejże placówce byłam będąc noworodkiem od dziś mogę mówić że ostatni raz byłam dzisiaj nawet transport karetką pogotowia zaliczyłam … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

l’odore del caffè nella cucina

Bo nie ma nic lepszego gdy wstajesz o 6:45! Aż chce się żyć. Szkoda tylko, że to nie prawdziwa włoska kawa… Ale może kiedyś, przy odrobinie szczęścia, będę miała dom nad Lago di Como…. Eh… bo warto marzyć. Io canto … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj