Miesięczne archiwum: Wrzesień 2011

Kiedyś moje powiedzenie było niezwykle niewinne… Teraz w erze facebooka dość jednoznacznie się z tym kojarzy. Ale do sedna. Lubię, gdy pomagam i otrzymuję pomoc CAŁKOWICIE bezinteresownie. bellissimo così

Nigdy nie myślałam, że tylu rzeczy dowiem się stojąc w kolejce do…dziekana. Ale przynajmniej wiem, że miałam rację. TO nie było tak. prawda ma tak różne barwy, zadziwi cię

Tak już jest, że zawsze wszystko się kończy. Nie ma ani miłości na zawsze, ani uwielbienia, ani przyjaźni, ani zachwytu. Wszystko, prędzej, czy później, się znudzi, opatrzy, pozmienia, skomplikuje. Ktoś kogoś zostawi, ktoś o kimś zapomni, coś się zepsuje, straci … Czytaj dalej →

Choć niewielu myślało, że się uda – udało się. Włochów też byliśmy w stanie pokonać, ale sukces jest. MAMY BRĄZ! Teraz Londyn przed nami. Walczmy! Kobietki zaczynają już niedługo… …. Uciec stąd nie wiedząc dokąd. Oby tylko jak najdalej…. Wytrzymać … Czytaj dalej →

Tak bardzo bym chciała… Tylko czasem jest to bardzo trudne… Czasem po prostu lepiej nie rozumieć… Boże wiedzieć chcę czy wszystko ma na pewno sens…

Świat się zmienia, ludzie się zmieniają, uczucia też. Zbyt dużo zła dookoła. Zbyt dużo łez i bólu. I wreszcie – zbyt dużo pytań bez odpowiedzi i zbyt dużo decyzji do podęcia… A ja gubię się. W sobie też. A najgorzej … Czytaj dalej →